Wyszło genialne! delikatnie słodkie, czekoladowe i wilgotne po prostu pychotka:)
A o to przepis po moich modyfikacjach:
składniki:
- 2 duże jajka
szybko znika ;) |
- 3 łyżki otrąb owsianych
- 1 łyżka siemienia lnianego mielonego odtłuszczonego
- 3 łyżki odtłuszczonego mleka w proszku
- 2 kopiate łyżki kakao odtłuszczone
- garść rodzynek
- 3 daktyle
- łyżka miodu
- jeden mały banan
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 140 g serka homogenizowanego
Bakalie do środka to garstka żurawin i 4 połówki posiekanego orzecha włoskiego.
Wszystkie składniki miksujemy w malakserze lub innym urządzeniu do miksowania :) dodajemy bakalie i wylewamy do formy. Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez około 40/50 minut. Sprawdzamy koniecznie patyczkiem czy ciasto jest upieczone. Jak chcemy mieć bardziej suche ciasto trzymamy w piekarniku dłużej. Ja uwielbiam wilgotne ciasta więc piekłam 45 minut.
Spałaszowałam dwa kawałki do niedzielnej przedpołudniowej kawusi :):)
Czas więc wybrać się na siłownię do klubu aby spalić nadmiar kalorii.
Wprawdzie są to zdrowe składniki ale podnoszą jednak mój dzienny bilans kaloryczny.
Przepis wygląda ciekawie, ale jakoś trudno wyobrazić mi sobie czerwoną fasolę w cieście:D
OdpowiedzUsuńspróbuj :) tylko dobrze należy fasolę opłukać i zmiksować - jest praktycznie nie wyczuwalna w smaku.
OdpowiedzUsuńAle eksperyment z tą fasolą :) Ciekawe połączenie. Chętnie spróbuję. Pozdrawiam, Krys
OdpowiedzUsuńcudowny smak i wykonanie !!!
OdpowiedzUsuńTo ciacho jest przepyszne!
OdpowiedzUsuń