Szukaj na tym blogu

środa, 17 lipca 2013

Batony energetyczne


Choć zasilana przez energię z kosmosu:) potrzebuję dodatkowego ładunku energetycznego (oczywiście zamiast przekąski w stosowanej diecie ) i tutaj dzięki mojemu koledze Tomkowi - którego gorąco pozdrawiam :):) odkryłam wyśmienity przepis na domowe batony energetyczne.

Są smaczne, lekkie i co najważniejsze ZDROWE wolne od zbędnych tłuszczy trans, konserwantów i "dziwnych" pseudo cukrów.

Dla chcących spróbować pysznych domowych batoników podaję przepis:

  • 2 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
  • 1/2 szklanka mielonego siemienia lnianego
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki cynamonu i odrobinę mielonej wanilii
  • 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich i laskowych
  • 1/2 szklanki łuskanego słonecznika
  • 1/2 szklanki oliwy z oliwek lub oleju lnianego/rzepakowego
  • 1 szklanka miodu
  • 2 jaja
  • 1/2 szklanki siekanych rodzynek , żurawiny , fig co kto lubi
Wszystko mieszam w tzw. "robocie kuchennym", najpierw suche składniki, potem dolewam miód i jajka a bakalie dodaję na końcu aby były wyczuwalne podczas jedzenia.
Mój mikser dodatkowo rozdrabnia podczas mieszania poszczególne składniki, więc masa staje się bardziej jednolita i batony wychodzą bardziej zwarte. 

Papkę przekładamy do blachy, dobrze wciskając ją w brzegi i lekko ubijając - chodzi o to, żeby gotowe batoniki nie miały pustych miejsc w środku.
Piec w temperaturze 180'C przez 20-25 minut (chyba, że brzegi szybciej zbrązowieją). 
Po wyciągnięciu z pieca, należy nasz wypiek pozostawić do całkowitego wystygnięcia, dopiero potem wyłożyć na deskę i pokroić.
Proponuję po po porcjowaniu, pozostawić batony przez parę godzin do obeschnięcia również 
z boków i z drugiej strony, mniej się później kleją do opakowania. Pakujemy osobno w folię aluminiową.


i smacznego :)





5 komentarzy:

  1. Cholerka!! Ale super wyglądają!! Muszę spróbować je zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają mega smakowicie:D kiedy nas poczęstujesz? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki, że mi pokazałaś ten wpis :-) kiedyś takie robiłam...dawno temu:-) i przypomniałaś mi o nich, skorzystam z przepisy bo ile można jeść banany :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak,
      Ja zmodyfikowałam już np. wymieniłam mąkę na mielone odtłuszczone siemię lniane więc wszystko można zmieniać i eksperymentować:)

      Usuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, są one dla mnie ważne i budujące:)
Pozdrawiam cieplutko
Wiola