Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 22 lipca 2013

Osobiste wyznania

Witajcie,

Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć 



O braku wiary w siebie
Dopóki nie wystartowałam w programie "Zostań Ambasadorką Tuan Club Sport&SPA"
nie uprawiałam żadnych sportów. Owszem lubiłam jeździć na rowerze, chodzić z kijkami NW, czasem popływałam ale wszystko to sporadycznie w przypływie chwilowej chęci zrobienia czegoś ze sobą. Zawsze brakowało mi wiary w siebie ,że mogę trenować na siłowni, chodzić na zajęcia Fitness i aqua aerobik.


O połknięciu sportowego bakcyla
Tak od 18 czerwca tego roku połknęłam sportowego bakcyla. Regularne treningi personalne, aerobowe, zajęcia fitness tak mnie wkręciły, że dzień bez ćwiczeń to dzień stracony.


O " wychowaniu" znajomych i rodziny
Kiedy zaczęłam regularnie ćwiczyć na siłowni moi znajomi i rodzina nie dowierzali,że podjęłam wyzwanie. Było to dla nich absolutne zaskoczenie. Mój mąż też się zdziwił jak zobaczył, że mierzę sobie biceps przed lustrem. Na szczęście po niedługim czasie wszyscy przywykli do moich nowych zwyczajów, grafiku zajęć i zabiegów na lodówce, telefonu przypominającego 
o posiłku a w szczególności do tego, że wyciągam z lodówki pojemniczki z wcześniej przygotowanym jedzeniem i zaczynam jeść. Wszyscy musieli przyzwyczaić się do mojego nowego stylu życia.
Open-uri20121124-24726-1bcow6v?1353760126
źródło http:/motywatory.ruszamysie.pl



O cierpliwości, bez której nic
Byłam zawsze pulchna a nogi miałam jak balony. Przy wzroście 165 cm ważyłam 75 kg. Więc program treningowo odchudzający wspomagany zabiegami modelującymi sylwetkę , który dla mnie opracowano w Tuan Club Sport&SPA robię z nadzieją ,że w końcu osiągnę odpowiednią dla mnie wagę i zacznę dobrze wyglądać. Wymaga to ode mnie dużej cierpliwości i wiary ,że się uda bo przecież dopiero zaczęłam.


O pogoni za kondycją
Jestem zaskoczona, do jakiego stopnia możemy decydować o swoim wyglądzie. Zanim nie zaczęłam uprawiać ćwiczeń miałam o tym mierne pojęcie. Okazuje się, że za pomocą dobrze dobranych ćwiczeń ( tutaj dziękuję mojemu trenerowi Maćkowi Macewiczowi z Tuan Club)można ukształtować swoje ciało według życzeń i to jest najfajniejsze w fitnesie.


O codziennych ćwiczeniach
Chodzę do siłowni http://www.klub.tuanclub.pl/oferta/silownia prawie codziennie , treningi personalne mam przeplatane z treningiem aerobowym i zajęciami fitness. Mój charakter kształtuje się razem z sylwetką i to sobie bardzo cenię :) Jeżeli zdarzy mi się dzień bez treningu, to moje samopoczucie od razu ulega pogorszeniu:(


O jakości ciała
Uważam,że do doskonałości jeszcze dużo mi brakuje. Na szczęście właśnie dla tego ćwiczę, żeby wyglądać coraz lepiej i dzięki mojemu udziałowi w programie Zostań Ambasadorką Tuan Club zachęcić innych do aktywnego stylu życia. Dla mnie najważniejsza jest jakość ciała a nie ubranie, bo to nie sztuka przyozdobić ciało ubraniem,żeby przykryć nim zwiotczałe mięśnie 
i nieestetycznie wyglądające kształty. I tutaj na ratunek mojemu zwiotczałemu ciału rusza ekipa
 z TuanDaySpa z opracowanym pakietem zabiegów modelujących moją sylwetkę. Oczywiście jest to dodatek do treningów bo bez ciężkiej pracy nic trwałego nie osiągniemy.


Open-uri20121124-24726-5lax6i?1353760118
bez pracy nie ma kołaczy
źródło http:/motywatory.ruszamysie.pl


O tuszowaniu słabych punktów
Nie mam najlepszego zdania o tych młodych kobietkach i dziewczynach, które ni ćwiczą ale udają ,że starają się dbać o dobry wygląd. Według mnie dbają o pozory i niedoskonałości tuszują ubiorem. Wstyd się przyznać ale jeszcze do nie dawna wychodziłam z takiego samego stanowiska.


O jedzeniu które trzeba spalić
Oprócz ćwiczeń siłowych  wykonuję również aeroby - rower, narty czy bieżnia. Jestem w tych aerobach konsekwentna, więc czasem pozwolę sobie na maleńkie odstępstwo od diety. Zawsze jednak mam przekonanie, że nadmiar kalorii i tak spalę podczas ćwiczeń aerobowych.


O poczuciu estetyki
Jestem już mocno "zarażona" tym sportem automatycznie przyglądam się ludziom i od razu odgaduję kto się rusza. No i oczywiście jedni mi się podobają inni nie. W trakcie ćwiczeń własnego ciała kształtuje się poczucie estetyki, więc na wszystkich patrzę teraz inaczej niż wcześniej.


O sukcesach, które cieszą
Nawet maleńkie sukcesy teraz mnie cieszą - spadki wagi, mniejszy cellulit czy lepsza wytrzymałość. ogólnie jestem zadowolona,że udało mi się pokonać słabości i jednocześnie nabrać wiary w siebie.


O planach na później
Zamierzam nie przerywać treningów , pogłębiać nawyki zdrowego odżywiania, godnie reprezentować i promować z ramienia Ambasadorki Tuan Club Sport&Spa i pokazać ludziom,że kobieta w wieku 40 lat również może wyglądać zgrabnie i apetycznie.

Trzymajcie za mnie kciuki :)


Open-uri20121124-24726-12r9iwb?1353760231
Otóż to
źródło http:/motywatory.ruszamysie.pl/?page=14






4 komentarze:

  1. Jestem pod wrażeniem i myślę podobnie :)
    a wszystko to tak idealnie ubrane w słowach... poezja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Mariko :) Wczoraj miałam natchnienie i coś mnie wzięło na takie wyznania, czasem mam takie chwile zapomnienia.
      pozdrawiam Cię cieplutko

      Usuń
  2. W każdym wieku można wyglądać dobrze. Trzymam za ciebie kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) takie wsparcie jest dla mnie motywacją
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, są one dla mnie ważne i budujące:)
Pozdrawiam cieplutko
Wiola