miał być indyk parowany z cukinią , pomidorami i do tego brązowy ryż. Ale Ja zainspirowana zawartością lodówki stwierdziłam, że ją posprzątam i tak powstała pyszna zapiekanka z mielonego mięska indyka, cukinii, pomidora, szparagówki i ryżu który został mi z poprzedniego dnia a całość przykryta masą z jajka odrobiny twarożku ziarnistego i jogurt. Danie nazwałam "śmieciarą";) bo jest w niej wszystko to co nawinęło mi się pod rękę lub było napoczęte i po mimo mało smakowitej nazwy wyszła mi wybornie........niebo w ustach:):) i do tego dietetycznie-zdrowo!!
|
przed pieczeniem |
|
po upieczeniu |
|
gotowe do konsumpcji:) mniam |
Super:D tez czasem sobie kombinuję. Szkoda wyrzucac jedzonka tak dobrego albo zostawiac na zmarnowanie :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda. Czasem warto zrobić porządki w lodówce;)
OdpowiedzUsuńO taaaak polecam:)
OdpowiedzUsuń